Siła nawyków

Pracując biurowo prawdopodobnie masz już wyrobionych parę nawyków, niekoniecznie tych dobrych. Zadaj sobie pytanie:

• Czy siedzisz poskładany jak szwajcarski scyzoryk?
• Czy sięgasz po przekąski w trakcie pracy?
• Czy robisz przerwę na papierosa?
• Czy co parę godzin robisz sobie kawę?

Jeżeli chociaż raz odpowiedziałeś twierdząco to masz już odpowiedź- nawyki są obecne w Twoim życiu. Teraz przeanalizuj, ile czynności, które powtarzasz codziennie ma pozytywny wpływ dla Twojego zdrowia? Jeżeli większość lub przynajmniej równoważąca ilość — brawo dla Ciebie! Jeżeli ciężko Ci w ogóle takie znaleźć — mam dla Ciebie propozycję.

Na każde 30 minut siedzenia przy biurku odpowiedz dwiema minutami ćwiczeń.

Teraz sobie pewnie myślisz „Co za gość! Jeszcze mi każe sprzętu nakupować i sztangę dźwigać w trakcie pracy”. Od razu uspokajam, nie o taki rodzaj ćwiczeń mi chodzi. Trening jest bardzo ważnym elementem na drodze do zdrowia i dobrego samopoczucia, ale dzisiaj mówimy o nawykach.

No więc o jakie ćwiczenia chodzi?

A no o takie, które praktycznie nie oderwą Cię od pracy i nie będą wymagały żadnego sprzętu. Siedząc przy biurku możesz zrobić naprawdę wiele: porozciągać mięśnie nóg i ramion, poruszać kręgosłupem we wszystkie strony, wykonać parę przysiadów. Rozwiązań jest ogromna ilość.

Wystarczy zacząć…

Na początku nie jest łatwo wyrobić w sobie taki nawyk, w końcu nie są to chipsy, które przyjemnie się chrupie. Możesz sobie w tym początkowym okresie pomóc. Ustaw budzik, który da Ci znać co pół godziny, że czas na chwilę ruchu. Nie będziesz musiał o tym pamiętać, a także zmniejszy to ryzyko wymówek.

Ale co mi dadzą 2 minuty ćwiczeń?

Musisz zwiększyć perspektywę. Załóżmy, że pracujesz 8h. Jeżeli po każdych 30 minutach pracy wykonasz 2 minuty rozruchu to na koniec dnia masz PÓŁ GODZINY ćwiczeń. 

Jeżeli Cię jeszcze nie przekonałem to odpowiem pytaniem na pytanie: co Ci daje 8h siedzenia dziennie?

Kacper Piech — fizjoterapeuta, terapeuta ruchowy