„Siedź prosto!”

Upominali w domu i w szkole. „Będziesz miał krzywe plecy” mówili… A co gdybym Ci powiedział, że większy wpływ na zdrowie Twojego kręgosłupa ma to ILE siedzisz, a nie JAK?

Dzisiejszy świat jest tak skonstruowany, że przez większość czasu siedzimy: jedząc, przemieszczając się, pracując, czy odpoczywając. W tym całym zgiełku brakuje jednej, bardzo ważnej rzeczy — RUCHU. To właśnie poprzez ruch nasze stawy się odżywiają, a nasze mięśnie wzmacniają. Lepszej strategii na pozbycie się bólu pleców przy pracy siedzącej nie znajdziesz. Nawet żółty krem z apteki nie ma takich mocy.

Parę faktów na temat siedzenia.

SIEDZENIE zwiększa ryzyko:

• Bólu pleców i innych ortopedycznych problemów,
• Otyłości,
• Chorób metabolicznych (w tym zmory naszych czasów — cukrzycy)
• Ataku serca.

Same przyjemności. Czy w takim przypadku hasło „siedź prosto” ma sens? Ma, ale niewielki. Zdecydowanie lepiej zachęcić do ruszenia się. I z tego miejsca chcę bardzo docenić moją nauczycielkę z podstawówki, która co jakiś czas kazała powyginanym na wszelkie sposoby uczniom wstać i zrobić parę przysiadów, czy przebiec dwa kółka wokół klasy. No bo skoro już tak funkcjonuje nasz system, że przez większość czasu żyjemy w pozycji siedzącej to trzeba znaleźć sposoby, żeby nie ponieść tego konsekwencji.

Co więc możesz zrobić dla swojego zdrowia, a dodatkowo wprowadzić to OD ZARAZ?

• Idź na spacer — zalecane przez WHO 10 tysięcy kroków dziennie potrafi zrobić ogromną różnicę (zwłaszcza osobom, które dziennie ledwo robią 1 tys. kroków…).
• Rób przerwy w pracy — co 15-30 min zrób sobie przerwę na dosłownie chwilę, żeby poruszać kręgosłupem, czy wstać parę razy z krzesła.
• Zacznij ćwiczyć — cięższy wysiłek parę razy w tygodniu wzmocni Twoje mięśnie i zadba o ruchomość w stawach. Jest tyle aktywności, że na pewno znajdziesz coś dla siebie.
• Zmieniaj pozycje — nawet najlepsza, najbardziej ergonomiczna pozycja siedząca nie będzie dobra, jeśli utrzymasz ją przez dłuższy czas. Siedzisz z nogą na nogę? Nie ma problemu, tylko zmień nogę po paru minutach, a nie dopiero jak zacznie Ci cierpnąć.
• Stwórz stanowisko stojące — to wiąże się z poprzednim punktem. Nie zmieniaj tylko pozycji siedzącej na inną pozycję siedzącą, a zacznij pracować na stojąco. Stanowiska stojące to na szczęście coraz częstsze zjawisko, które daje większą swobodę.

Zadbaj o swoje zdrowie już teraz, nie czekaj na pierwsze objawy. I pamiętaj, ważniejsze od „siedź prosto” jest „ruszaj się”!

Źródło:

„Deskbound. Stand up to a sitting world.” – Dr Kelly Starrett

Kacper Piech — fizjoterapeuta, terapeuta ruchowy